Po wprowadzeniu przez Google kolejnych aktualizacji algorytmu pozycjonowanie stron jest coraz trudniejsze. Jeśli na bieżąco nie dostosowuje się sposobu działania do wprowadzanych zmian można, zamiast podnieść pozycję strony znacząco jej zaszkodzić. Ponowne odzyskanie pozycji może być już znacznie trudniejsze.
Wiele osób korzysta z porad dotyczących pozycjonowania, które można znaleźć w Internecie. Nie zawsze zwraca się uwagę na ich aktualność. Zastosowanie takich zabiegów jak: wysycenie treści strony słowami kluczowymi, ukrywanie ich poprzez zastosowanie koloru czcionki takiego jak tło lub bardzo małego rozmiaru na pewno nie poprawi, tylko pogorszy pozycję strony. Również masowe dodawanie linków z systemów wymiany linków lub linkowanie ze stron przygotowanych tylko w celu podnoszenia pozycji już nie tylko nie wystarczy, ale ewidentnie zaszkodzi. Wykorzystanie przez Google algorytmu wykorzystującego tzw. Trust Rank utrudniło działania pozycjonerów. Obecnie link ze strony nie tylko niezwiązanej z daną tematyka będzie nie wiele znaczył, ale też liczy się czy autor artykułu jest według Google (aktywność w sieci coraz łatwiej można kontrolować) osobą znaczącą w danej dziedzinie, tematyce. Oczywiście system też popełnia błędy, ale algorytm będzie poprawiany. Zwłaszcza jeśli chodzi o język polski, to tu system powinien być z miesiąca na miesiąc coraz bardziej sprawny. Teksty, nie tylko kopiowane, ale również te z błędami ortograficznymi i stylistycznymi będą obniżały wartość strony. Anonimowe teksty kupowane masowo przez pozycjonerów za przysłowiową złotówkę mogą zacząć szkodzić, a nie pomagać.
Rady na dziś
Jeśli szukasz informacji o pozycjonowaniu stron WWW, to zanim je zastosujesz, sprawdź ich aktualność. Obserwując wyniki pozycjonowania można mieć już pewność, że wprowadzane przez Google indeksowanie stron wykorzystujące złożoną analizę zawartości językowej objęło też strony przygotowane w języku polskim. Chyba przestarzałym podejściem jest wybieranie firmy zajmującej się wyłącznie SEO. Obecnie liczy się połączenie SEO z marketingiem, czyli szersze spojrzenie na funkcjonowanie firmy na rynku. Nie chodzi przecież tylko o to by mieć zawsze wysoką pozycję w Google i nawet, by mieć bardzo wiele odwiedzin na stronie. Ważne jest, by zwiększyć liczbę klientów firmy. Nie jest to wcale równoznaczne z pozycją i liczbą odwiedzin. Do skutecznego prowadzenia kampanii marketingowych potrzebna jest wiedza z zakresu SEO, ale też projektowania stron, językoznawstwa czy marketingu w mediach społecznościowych: Facebook, Google+, Twitter i takich jak: Pinterest, Tumblr czy systemach blogowych oraz serwisach typu YouTube.
Trudne pozycjonowanie
Wielu pozycjonerów funkcjonujących obecnie na naszym rynku nie jest merytorycznie przygotowanych do działania na tak wielu płaszczyznach. Nie wszyscy potrafią nie tylko śledzić zmiany algorytmu, ale również skutecznie sobie z nimi radzić nie mówiąc o szerzej rozumianym marketingu. Wydaje się, że coraz większe znaczenie mają też opinie użytkowników blogów i portali społecznościowych polecających lub przeciwnie konkretne produkty czy też firmy w Internecie. Ich siła oddziaływania i pozycja w Google zależy od budowanej przez nich, często przez wiele lat, pozycji w Internecie.
Na pewno nie można już rozmawiać z firmami oferującymi SEO tylko o pozycji strony, ale o efektach kampanii promocyjnych. To kwestia nawiązywania bardziej partnerskich relacji i wspólnego dążenia do założonych celów. Położenie strony w Google jest i będzie zmienne, a nawet wyniki wyszukiwania w Google (pozycja strony) nie muszą być takie same nawet w tym samym czasie i dla tej samej frazy, przeprowadzane z dwu różnych komputerów i lokalizacji w naszym kraju ze względu na inną „historię” korzystania z Internetu i postępujące coraz bardziej zindywidualizowanie wyników wyszukiwania.